Dobry ramen nie jest zły, prawda? Ale gdy serwuje się go w plastikowej miseczce, to smakuje jak zwykła chińska zupka z torebki. Podobnie jest z content marketingiem. Wydawać by się mogło, że merytorycznie napisane teksty bronią się same. Efekt twórczego procesu należy jednak odpowiednio podać, aby pozyskać zainteresowanie czytelnika, utrzymać jego uwagę i skłonić do działania – zakupu produktu, usługi lub wzięcia udziału w wydarzeniu.