Jak zmienia się gaming marketing i co to oznacza dla marek?

Strategie marketingowe

Gaming marketing, choć przez niektóre marki dopiero niedawno zauważony, nie jest już niczym innowacyjnym. Samo wejście marki w gaming to za mało – sukces zapewni jedynie przemyślana strategia z rozwiązaniami szytymi na miarę. Kolejnym wyzwaniem będzie odnalezienie się w nowym krajobrazie, który przyjdzie wraz z rewolucyjną popularyzacją sztucznej inteligencji i zmianami na rynku rozrywki.

Gaming jako narzędzie w rękach marketerów

Gry wideo od wielu lat są największą i najszybciej rosnącą gałęzią przemysłu rozrywkowego, a potencjał na ich wykorzystanie w komunikacji marketingowej jest naprawdę ogromny. Z roku na rok przybywa firm, które są świadome, jak istotną i liczną grupą docelową są dla nich gracze. Gaming jako kanał dotarcia jest jeszcze daleko od pełnej marketingowej wyporności, dlatego marki, dopiero wchodzące do tego świata, wciąż są w nim otwarcie przyjmowane. Według danych Newzoo[1] ponad połowa graczy w wieku 10–42 lat odkryła nowe marki dzięki grom, a osoby grające ze wszystkich grup wiekowych są znacznie bardziej otwarte na marki różnych kategorii niż nie-gracze. W badaniu wzięto pod uwagę m.in. takie kategorie, jak napoje, technologia, motoryzacja, fast food czy sport, co pokazuje, że gaming to świetne narzędzie dotarcia i budowania relacji z konsumentem nie tylko dla marek endemicznych. Pozwala on osadzić markę w kontekstach ulubionej rozrywki, którą często jest nie tylko granie, ale też oglądanie contentu gamingowego. Jak podaje Newzoo[2], ponad połowa graczy w wieku 10–42 lat wchodzi w interakcję z grami wideo, zarówno grając, jak i oglądając, a im młodsza grupa, tym chętniej wybiera obie formy (70% w grupie 10–13 lat, a 55% w grupie 29–42 lat). Jako partner sieci YouTube co roku możemy dokładnie obserwować w statystykach, jak wydłuża się śre...

Ten materiał dostępny jest tylko dla Prenumeratorów.

Sprawdź, co zyskasz, kupując prenumeratę.

Zobacz więcej

Przypisy