Dezynsekcja e-commerce, pozbądź się szkodników

E-commerce

Prowadząc handel w Internecie mamy świadomość, że nie każdy klient to osoba z krwi i kości. W statystykach rejestruje się dziwne zachowania i odwiedziny, które nie są dziełem człowieka. To fikcyjny, automatyzowany ruch. Jaka jest skala tego zjawiska?

Żeby ją oszacować, na początku warto przyjrzeć się charakterystyce fikcyjnego ruchu, który ma negatywny wpływ na działania biznesowe, marketingowe i operacyjne. Przede wszystkim skala tego niepożądanego zjawiska rośnie z roku na rok. Boty atakują każdy biznes on-line niezależnie od branży, regionu czy skali prowadzonego biznesu. Z raportu opracowanego przez CHEQ1 wynika, że ponad 40% ruchu w sieci jest generowana przez boty i fikcyjnych użytkowników. Szacuje się, że w e-commerce aż 32%2 ruchu organicznego to ruch fikcyjny. To powoduje, że marketerzy oraz analitycy mierzą się z wyzwaniem w obszarze ochrony kampanii marketingowych przed wpływem bezwartościowego ruchu [IVT].
 

Rys. 1. Bezwartościowy ruch w podziale na branże; źródło: The Impact of Invalid Traffic on Marketing, CHEQ


„Potrzebujemy narzędzi, które pozwalają nam zrozumieć, jakie konsekwencje dla biznesu ma bezwartościowy ruch [invalid traffic]. W działaniach digital customer journey dla naszych klientów wykluczamy boty, które zwykle fałszują obraz analizy danych, obciążają system, kradną treści oraz marnują budżet reklamowy. Realizujemy cel e-commerców, jakim jest wzrost sprzedaży oraz pozyskiwanie nowych klientów. W obliczu rosnącego zjawiska zautomatyzowanego ruchu staje się to coraz trudniejsze. Istotne jest, by działania skupiały się na realnych użytkownikach, a nie botach czy fikcyjnych użytkownikach, którzy nigdy nie staną się płacącymi konsumentami” – Zbigniew Nowicki, Co-managing Director, Bluerank.

Przyjrzyjmy się bliżej, czym jest fikcyjny ruch oraz jak wpływa na Twój biznes on-line. „Ni...

Ten materiał dostępny jest tylko dla Prenumeratorów.

Sprawdź, co zyskasz, kupując prenumeratę.

Zobacz więcej

Przypisy